środa, 29 lipca 2015

Ulubione profile na Instagramie: #HANDLETTERING

Od jakiegoś czasu, coraz bardziej wkręcam się w handlettering, czyli tzw. rysowanie liter. Zresztą, jeśli czytacie mnie odpowiednio długo, to wiecie, że opanowanie tej sztuki jest jednym z trzech celów, które wyznaczyłam sobie na ten rokUczę się głównie za pośrednictwem internetu, podpatrując blogi specjalistów w dziedzinie liternictwa. Z pomocą przychodzi też instagram. Wiecie ile jest profilów poświęconych tylko i wyłącznie literkom i ozdobnym napisom? Całe mnóstwo! A oto pięć moich ulubionych...


sobota, 25 lipca 2015

Letnia lista małych przyjemności

Pewnie już wiecie z ostatniego posta, że przygotowałam sobie na to lato listę kilku małych przyjemności. Towarzyszy mi ona już od maja i powoli odhaczam kolejne punkty. Jestem prawie pewna, że do jesieni uda mi się zrealizować wszystkie! 


niedziela, 19 lipca 2015

Czerwiec 2015 + postanowienie na lipiec i sierpień

Mimo drugiej połowy lipca, zapraszam Was na moje czerwcowe podsumowanie - część fotograficzną opanowały tym razem Katowice, wśród linków oprócz tekstów znajdziecie ciekawe grafiki i bardzo zabawny filmik, a nowe postanowienie jest jednocześnie zapowiedzią kolejnego posta... I jak, udało mi się rozbudzić Waszą ciekawość? :)

niedziela, 12 lipca 2015

Less Talk MORE ART: wyzwanie kreatywne #12

Wiecie, że wyzwanie rysunkowe Less Talk MORE ART ma już ponad rok? Pierwszy post z tematami (wtedy jeszcze było ich 31!) wrzuciłam na samym początku lipca 2014 roku. Tym bardziej mi głupio, że to właśnie w pierwszą rocznicę wyzwania, zaliczyłam największe opóźnienie w całej jego historii... To się już więcej nie powtórzy, obiecuję!

środa, 1 lipca 2015

Austin Kleon radzi jak artystycznie kraść, czyli recenzja Steal Like An Artist i Show Your Work

Gdy tylko usłyszałam o książce Steal Like An Artist (w polskiej wersji językowej zatytułowanej Twórcza Kradzież), od razu zapragnęłam ją przeczytać. Powiem więcej, ten nietypowy poradnik autorstwa amerykańskiego pisarza i ilustratora, Austina Kleona, tak mnie zaintrygował, że postanowiłam nie wpisywać go na moją dłuuugą listę książek do przeczytania, ani nawet nie czekać na przybycie wersji papierowej, tylko w jednej chwili ściągnęłam ebooka. A po zaledwie paru godzinach szukałam już w internecie drugiej części, Show Your Work.