Witam was w 2014 roku! Jak wam mija ten pierwszy dzień? Ile noworocznych postanowień zdążyliście już złamać? ;) Ja żadnego... bo w ogóle nie mam w zwyczaju ich robić. Nie mówię wcale, że są bez sensu i że nie warto - po prostu wiem, że w moim przypadku by się kompletnie nie sprawdziły.
Zamiast tego, lubię stopniowo stawiać przed sobą jakieś mniejsze i konkretniejsze wyzwania. Takim wyzwaniem jest One Sentence a Day Journal... i zaczynam je właśnie dziś!
A może macie ochotę podjąć je razem ze mną?