Byliście kiedyś w Kornwalii? Ja miałam to szczęście parę lat temu podczas swojej pierwszej wizyty w Anglii. Mam ogromną nadzieję, że kiedyś jeszcze tam wrócę... A tymczasem wpatruję się w niezwykłe obrazy Rachael Mii Allen, która jak nikt inny potrafi oddać piękno tego regionu, a zwłaszcza jego wybrzeży.
Nie ma się zresztą co dziwić - artystka maluje to, co kocha całym swoim sercem. Półwysep Kornwalijski to miejsce, w którym się urodziła, wychowała, i w którym mieszka do dziś. Zaś krajobrazy, które uwiecznia na płótnach, znajdują się tuż obok jej domu...
Czyż nie są piękne w swojej prostocie?
Większość z nich można kupić na tym profilu Allen (z niego pochodzą również wszystkie wykorzystane w tym poście reprodukcje). Ceny zaczynają się od 65 funtów.
Piękne te obrazy. Chętnie bym widziała jakiś na swojej ścianie. Muszę to przemyśleć.
OdpowiedzUsuńKurczę naprawdę piękne prace aż zamarzył mi się wyjazd do Kornwalii.
OdpowiedzUsuńrzeczywiście są niezwykłe!
OdpowiedzUsuńMarzy mi dom na takiej plazy....
OdpowiedzUsuńRzeczywiście piękne... ;) szczególnie ten ostatni...
OdpowiedzUsuńP.S. Ale to nie tylko 90 minut się śpi :) należy spać wielokrotność tego czasu! ;D
W pierwszej chwili myślałam, że to zdjęcia :) Piękne! Chciałabym być tam teraz :)
OdpowiedzUsuńCudowne obrazy.
OdpowiedzUsuńNiesamowite produkcje, trzeba mieć wielki talent, by tak widzieć świat
OdpowiedzUsuńjeju jakie piękne, aż mam ochotę wskoczyć do komputera i być w tym pięknym miejscu na zawsze :D
OdpowiedzUsuńHaha, chciałabym, żeby tak się dało! :D
UsuńRadości pełen pysk :) Piękne są bezprzecznie ♥
OdpowiedzUsuńxoxo
Ale klimatycznie!
OdpowiedzUsuńObrazy piękne, ale widoki jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńwow. masz rację, to co proste jest najpiękniejsze. jest moc w tych obrazach, ogromna:)
OdpowiedzUsuńO jaaa... Kornwalia to jedno z moich największych marzeń wyjazdowych :)
OdpowiedzUsuń